Dzień dobry, kochani ???
Dzisiaj „wybieramy się” zwiedzać miasto. Niestety, czasami podczas miłej wycieczki mogą się wydarzyć niemiłe historię. Posłuchajcie, co się przydarzyło się pewnej dziewczynce.
Zagubiona córka
Dominika Niemiec
Wybraliśmy się z mamą i tatą
na wyjątkową wycieczkę.
Zwiedzamy krakowską starówkę,
ale zaraz, chwileczkę…
Tata tuż obok mnie robił zdjęcia.
Mama szukała pamiątek w sklepiku.
Ja przyglądałam się kamienicom,
a jest ich tu chyba ze sto, bez liku.
I nagle rozglądam się wokół,
na plecach mam gęsią skórkę,
bo moi cudowni rodzice
zgubili własną córkę.
Albo ja się zgubiłam,
właściwie już nie wiem sama.
Jestem naprawdę przerażona.
Ratunku! Gdzie jest mama?
Co robić? Strach mnie obleciał…
Tętno mi przyśpieszyło.
Uwierzcie mi, w tym momencie
do śmiechu mi wcale nie było.
Stanęłam w miejscu i stoję,
stoję, stoję i czekam.
Proszę, niech rodzice mnie znajdą…
Już będę się pilnować, przyrzekam!
I nagle z ulgą zauważam,
że biegnie do mnie mama,
a tata już mi przypomina:
Nie odchodź nigdzie sama!
Rozmowa na temat wiersza:
– Gdzie wybrała się dziewczynka z rodzicami?
– Co przydarzyło się dziewczynce?
– Jak się czuła dziewczynka, gdy się zgubiła?
– Co poczuła dziewczynka, gdy odnaleźli ją rodzice?
– Jak ty powinieneś/powinnaś się zachować, gdy się gdzieś zgubisz?
Ułóżcie historyjkę obrazkową pasująca do treści wiersza.
Opowiedzcie, co się po kolei wydarzyło. (ćwiczenie z Księgą emocji)