Dzień dobry, dzieci! Jestem Ziemia,
wielka, okrągła jak balonik.
Z tej strony – słońce mnie opromienia,
a z tamtej strony – nocy cień przesłonił.
Gdy jedna strona jest oświetlona,
to zaciemniona jest druga strona.
Wy zajadacie pierwsze śniadanie,
a spać się kładą – Amerykanie,
właśnie!
Bo ja się kręcę w krąg
jak bardzo, bardzo duży bąk.
– Dobranoc!- wołam
– Dzień dobry!- wołam,
to znaczy – zrobiłam obrót dokoła.
A oprócz tego wciąż, bez końca,
muszę się kręcić wokół Słońca.
Nigdyście jeszcze nie widzieli,
takiej olbrzymiej karuzeli!
Bo trzeba mi całego roku,
żeby Słońce obiec wokół.
M. Terlikowska