,,Gra w kolory” zabawa z piłką .Rodzic trzyma piłkę i rzuca ją do dziecka. Mama lub tata przy rzucaniu mówi jakiś kolor. Dziecko uważnie słucha wypowiadanych kolorów i łapie piłkę. Gdy rodzic wypowie kolor: ,,czarny” dziecko nie może złapać piłki Gdy dziecko się pomyli następuje zmiana ról. Następnie dziecko rzuca piłkę do rodzica i wymienia kolory. Zabawa kończy się, gdy wszystkie dzieci wezmą w niej udział.
,,Letnia łąka” – praca z wykorzystaniem farb i plastikowego widelca; zachęcanie dzieci do podejmowania zabaw farbami i kolorami, usprawnianie małej motoryki.
„Truskawki pełne witamin”–zachęcanie dzieci do spożywania sezonowych owoców, mycie owoców przed spożyciem. Recytacja wiersza.
Drogie dzieci zapraszam do zabawy przy piosence Lato- Summer Song
Rodzic na dywanie rozkłada folię malarską, biały brystol A2. Za pomocą atomizera nakłada na brystol kolory podstawowe, zachęca dziecko do obserwacji, co się dzieje, gdy kolory się połączą. Dziecko siada przy stolikach, mając do dyspozycji plastikowe talerzyki, waciki , które prowadzący nawilża czystą wodą (za pomocą atomizera), rozwodnione farby w kolorach podstawowych w kubeczkach. Dziecko dużymi pędzlami nanosi kolory na waciki, obserwuje efekty tych działań, podaje nazwy kolorów, określa ich nasycenie.
Przyszło do nas lato, kolorowe lato.
Hej maluchy, hej dzieciaki, co wy na to?
Będziemy po łące biegać na bosaka.
Razem z żabą zieloną przez kałuże skakać
Ref.
Hej maluchy, hej dzieciaki, co wy na to?
Że będziemy się bawili całe lato.
Przyszło do nas lato, pełne słońca blasku.
Wybuduję gdzieś nad rzeką zamek z piasku.
Będziemy motyle gonili po łąkach.
policzymy, ile kropek ma biedronka.
Drogie dziecko to już pewnie dawno wiesz, trzy kolory są na świecie, co ze sobą się mieszają i kolory inne dają. Te kolory robią figle, psocą i nie myślą o mydle, cały świat sobą wypełniają i udaną zabawę przy tym mają. Każdy z nich w pełnej krasie, każdy na swym fachu dobrze zna się. To niebieski i czerwony oraz żółty – ot szalony.Niebieski zawsze rozlewa, nigdy nie bierze do ręki porządnego pędzla. Wszystko leje prosto z wiadra, jego kolor jest już wszędzie. To on rozlał oceany, zrobił dziury i wlał wody między państwa i polany. Tam jezioro, a tu rzeka. A to wina, że mu wiadro przecieka. Ach Niebieski taki rozchlapany,
